W fotografii – tej najprostszej, cyfrowej, wykonywanej przy użyciu zwykłych „małpek” a nie zaawansowanych lustrzanek – ważne jest, po pierwsze, działanie, dopiero potem – zdjęcie. To działanie indywidualne, kreatywne, swobodne, rozwijające aktywność twórczą rozumianą, przede wszystkim, jako „wyrażanie siebie” nieskrępowane z góry narzuconymi regułami.
Polecam artykuł Agnieszki Pajączkowskiej o metodzie edukacyjnej w rozwoju twórczości fotograficznej dzieciaków (brzmi bardzo naukowo, ale napisane zrozumiale:)
Całość TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz