27 sierpnia 2010

26 sierpnia 2010

Białystok, Młynowa-Bema

Zgodnie z zapowiedzią, minione 2 tygodnie poświęciłem m.in dokumentacji ginącego Białegostoku, a zwłaszcza okolicy ulic: Bema- Młynowa. Temat przyznaję bardzo mi przypadł do gustu, odbyłem podróż sentymentalną do dzielnicy mojego dzieciństwa, trafiając na rozwijający się front robót budowlanych, przez co udało mi się ocalić kilka rzeczy od zapomnienia. To były naprawdę owocne wypady i często wstrząsające rozmowy z sąsiadami (głównie o błyskawicznych eksmisjach mieszkańców komunalnych nieruchomości). 

Na początek proponuję krótki rys historyczny okolicy...





Poniższa sytuacja to ewidentny palec opatrznościowy losu; dowiedziałem się dziś, iż w obronie tego budynku zwołano prawdziwe „pospolite ruszenie”.





























Trzeba się rozwijać, budować i tworzyć, ale na miłość boską- róbmy to z głową! I przyzwoicie!
















































24 sierpnia 2010

Pocztówka z wakacji


Augustów

Łoj tak, wakacje to czas eksperymentów.  Młodsi i starsi duchem testują granice swojej wyobraźni :)

8 sierpnia 2010

urlop

Dwa tygodnie z fotografią; żadnych obowiązków, stresów i prasowania koszul:)

Białystok

2 sierpnia 2010

Rozmowa z Adamem Lachem

“Pamiętajmy, że fotoreportaż może stawiać tezę bądź pytanie. To, co istotne, należy to mówić w autorski sposób” (A. Lach)

Warto przeczytać na Świecie Obrazu.