Koniec roku skłania nas zazwyczaj do podsumowań i refleksji.
Postanowiłem zatem pójść tym tropem i zobrazować każdy miesiąc 2010 roku fotografią
najtrafniej oddającą charakter minionych wydarzeń. Czysty obraz, bez zbędnego komentarza.
Przy okazji przekonałem się, jak trudno jest ułożyć ciekawy
i spójny obraz świata. Jak unikać banału
i oczywistości. Tak, niewątpliwie fotografia to umiejętność wyboru – tematu,
momentu i narracji.
A przy okazji – jak ten czas qtwa leci…:--)
Styczeń, Haiti, dzień
po trzęsieniu ziemi, Fot: Frederic
Dupoux Getty Images
Luty, Kanada , Zimowe Igrzyska w Vancouver, Fot: AFP FRANCK FIFE
Marzec, Afganistan,
wizyta Obamy, Fot. FP Jim WATSON
Kwiecień, Islandia, czyli Eyjafjallajokull, Fot: AFP Aris Messinis
Maj, Polska, powódź, Fot: Kacper Kowalski
Czerwiec, Zatoka Meksykańska,
Fot: AP Dave Martin
Lipiec, Kuba, Mundial 2010 w RPA, Fot: REUTERS Desmond Boylan
Sierpień, Rosja, pożary lasów, Fot: ARTYOM KOROTAYEV, AFP,
Getty Images
Wrzesień, USA, krzyż i rocznica 9/11,
Fot: Mario Tama Getty Images
Październik, Węgry, chemiczna powódź, Fot: AP Photos MTI, Lajos Nagy
Listopad, Korea Północna atakuje,
Fot: REUTERS Stringer
Grudzień, Londyn, studenckie fuck
off, Fot: Oli Scarff Getty Images
Źródła: